3/01/2010

VIVA COMET 2010 r.

 
W KOŃCU! :)
Nagrody najważniejszej stacji muzycznej w Polsce - VIVA czyli
VIVA COMET 2010 przyznane i rozdane.




Gala odbyła się w Hali EXPO XXI w Warszawie 25.02.2010 r.





















Po kilkunastu dniach przygotowań, kumulowania pomysłów, konsultacji, inspiracji... a na końcu kikudziesięciu nieprzespanych godzinach mogłam nareszcie z uśmiechem na twarzy popatrzeć na efekty swojej pracy - na scenie i czerwonym dywanie w świetle jupiterów pojawił się Mrozu - od stóp po czubek głowy wystylizowany by Do Brze.
[Z powodu marnego sprzętu (aparat foto typu małpka), posiłkuję się w dokumentacji zdjęciami z CGM oraz popularnego Kozaczka.]
































Najwięcej frajdy miałam podczas tworzenia kostiumu na scenę, którego najważniejszym detalem były wykonane przeze mnie własnoręcznie naramienniki.
Było sporo zabawy, najpierw zrobiłam tzw. kopyto - czyli formę, dzięki której mogłam z włókna szklanego i żywicy epoksydowej uzyskać pożądany kształt. Było trochę gimnastyki ;) następnie, gdy żywica zastygła, położyłam warstwę szpachlówki... Później było już tylko lepiej i zabawniej!
Szlifierka w moich kobiecych rękach jest zdecydowanie tym, co lubię najbardziej!!!! :)
[nawet jeżeli jest akurat godzina druga w nocy!] Kilka grubości papieru ściernego, masa kurzu i pyłu...
i można było polakierować!
Efekt zachwycił kilka osób... jak zwykle spojrzenia padły na moje kultowe już, malowane na kolorowo pazurki, a w oczach pojawiło się niedowierzanie.
Cóż - szoook!
Warto się przyjrzeć również łańcuchowi do kluczy - projekt własny, wykonanie również [do_brze mieć blisko domu Praktikera ;)], wzbudzał zainteresowanie, przez dodany przeze mnie klocek duplo!



Gratuluję! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz