.jpg)
W związku z sympatycznym zbiegiem okoliczności, spontaniczny post - przypomniała mi się praca na planie teledysku zespołu PIN - "Pójdę pod wiatr".
Otóż dzisiejszego popołudnia, postanowiłam wykorzystać cuda techniki, jakimi są przenośny, lekki macbook i sieć bezprzewodowa. Rozsiadłam się w przyjemnym półcieniu, pod parasolem kawiarni Literatka, w samym centrum wrocławskiego rynku... rozłożyłam książki, notatki i kserówki i... Tak - zaczęłam pisać leżącą w zapomnieniu, od tygodni, pracę licencjacką.
W momencie, kiedy już na dobre się wkręciłam, echem od pierzei kamienic zaczęły odbijać się głośne dźwięki perkusji i gitar - oto na rynku ma miejsce próba do koncertu... zespołu PIN w ramach Muzykoplastyka Tour 2009.
Ponieważ mam bardzo miłe wspomnienia z pracy z chłopakami, ogromnie się ucieszyłam!
Jeżeli chodzi o ten akurat klip i wizerunek jaki do niego stworzyłam, jestem ze swojej pracy dumna! :) Elegancko, męsko, na luzie, idealnie do sylwetki - pięknie, nie mogłam się na nich napatrzeć! ;) Szczególnie, że różnica między wybranymi przeze mnie ubraniami, a tymi z poprzednich sesji zdjęciowych była widoczna od razu. Świeżo się zrobiło!
A tajemniczy anioł? Olga z SPP Models - zjawisko :)
Z resztą sami oceńcie, dodam, że dziewczyna bardzo dzielna, temperatura w Kamiennej Górze wynosiła jakieś 9 stopni...
Mniam! Piękny obrazek :)
Otóż dzisiejszego popołudnia, postanowiłam wykorzystać cuda techniki, jakimi są przenośny, lekki macbook i sieć bezprzewodowa. Rozsiadłam się w przyjemnym półcieniu, pod parasolem kawiarni Literatka, w samym centrum wrocławskiego rynku... rozłożyłam książki, notatki i kserówki i... Tak - zaczęłam pisać leżącą w zapomnieniu, od tygodni, pracę licencjacką.
W momencie, kiedy już na dobre się wkręciłam, echem od pierzei kamienic zaczęły odbijać się głośne dźwięki perkusji i gitar - oto na rynku ma miejsce próba do koncertu... zespołu PIN w ramach Muzykoplastyka Tour 2009.
Ponieważ mam bardzo miłe wspomnienia z pracy z chłopakami, ogromnie się ucieszyłam!
Jeżeli chodzi o ten akurat klip i wizerunek jaki do niego stworzyłam, jestem ze swojej pracy dumna! :) Elegancko, męsko, na luzie, idealnie do sylwetki - pięknie, nie mogłam się na nich napatrzeć! ;) Szczególnie, że różnica między wybranymi przeze mnie ubraniami, a tymi z poprzednich sesji zdjęciowych była widoczna od razu. Świeżo się zrobiło!
A tajemniczy anioł? Olga z SPP Models - zjawisko :)
Z resztą sami oceńcie, dodam, że dziewczyna bardzo dzielna, temperatura w Kamiennej Górze wynosiła jakieś 9 stopni...
Mniam! Piękny obrazek :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz